Kiedy iść do psychiatry?
Coraz więcej osób mierzy się z różnego rodzaju trudnościami natury psychologicznej. Szybkie tempo życia, duży stres oraz ogólna sytuacja na świecie sprzyja nerwicom, lękom, depresji i innym objawom psychosomatycznym, które utrudniają codzienne życie. W związku z tym rodzi się pytanie, kiedy iść do psychiatry? Jakie są wskazania, kiedy można jeszcze poczekać, a kiedy wizyta jest wskazana jak najszybciej?
Z jakimi objawami wybrać się do psychiatry?
Należy pamiętać o tym, że wizyta u psychiatry nie jest powodem do wstydu ani stygmatyzacji. Psychiatra jest lekarzem, który jest niezwykle potrzebny i niejednokrotnie ratuje życie. Z jakimi objawami więc warto się do niego zgłosić?
- bezsenność,
- trudności z zasypianiem,
- nadpobudliwość ruchowa,
- nerwowość,
- apatia,
- agresja,
- napięciowe bóle głowy i mięśni,
- przedłużające się uczucie smutku i bezsensu,
- lęk,
- myśli samobójcze,
- myśli rezygnacyjne.
Jak widać, niektóre z tych objawów mogą wydawać się błahe, jak na przykład bóle głowy czy trudności z zasypianiem. Trzeba jednak pamiętać o tym, że przedłużające się trudności i niedobory w zakresie snu, a także długotrwały ból, mogą znacząco wpływać na obniżenie jakości życia i pociągać za sobą dalsze konsekwencje.
Jak wygląda wizyta u psychiatry?
Wizyta u psychiatry nie wygląda tak, jak prezentuje ją pop-kultura, filmy czy książki. Najczęściej psychiatra stara się stworzyć przyjemną i przyjazną atmosferę. Podczas rozmowy z pacjentem zadaje dużo pytań, doprecyzowuje i nakierowuje rozmowę w celu postawienia jak najtrafniejszej diagnozy. Oczywiście, jeśli pacjent zgłasza się do lekarza z myślami samobójczymi, depresją, czy innymi trudnościami natury psychicznej, wizyta wcale nie jest przyjemna. Jednak specjalista stara się robić wszystko, by było to dla pacjenta jak najmniej uciążliwe.
Po przeprowadzeniu szczegółowego wywiadu psychiatra proponuje rozwiązanie problemu, z którym przychodzi do niego pacjent. Najczęściej dobiera odpowiednie leki, jednak nie zawsze tak jest. Może również zalecić wizytę lub długoterminową terapię u psychoterapeuty, psychoedukację czy konsultację z innym specjalistą (np. neurologiem), a nawet, w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia pacjenta lub innych osób, skierować go do szpitala na oddział psychiatryczny. Jeśli jednak osoba zgłasza się z obniżonym nastrojem, trudnościami ze snem czy ogólnym poczuciem przytłoczenia, nie musi bać się wizyty na oddziale.
Po pierwszej wizycie lekarz psychiatra będzie chciał kontrolować proces leczenia, zapraszając pacjenta na kolejne wizyty. Z czasem powinny się one stać coraz rzadsze, szczególnie gdy widoczna będzie znacząca poprawa stanu pacjenta.